Zmieszanie
paliw to temat, o którym lepiej tylko słyszeć niż spotkać się z nim we własnej
firmie. Olej napędowy zmieszany z benzyną daje w efekcie odpad, z którym ciężko
cokolwiek mądrego zrobić. Straty z tego tytułu mogą być ogromne. Jedynym
sposobem rozdzielenia jest ponowna destylacja – innych sposobów nie ma. W tej
sytuacji dobrze zdawać sobie sprawę z różnych możliwych przyczyn zmieszania. Bo
sytuacja najprostsza – kierowca wlewa paliwo nie do tego zbiornika - jest tylko
jedną z możliwości. Tymczasem przyczyn może być znacznie więcej, w tym takie,
które wynikają ze złego działania armatury cysterny, lub błędów w zakresie
obsługi cysterny.
Powodem, którego do końca nie można
nigdy wykluczyć jest nieszczelność przegrody pomiędzy komorami. Dlatego niezmiernie
ważne jest aby szczelność komór kontrolować systematycznie i dokładnie.
Pracując na co dzień w firmie „Oktan”, zajmującej się naprawami cystern, wiem,
że pęknięcia na przegrodach zdarzają się. Małe pęknięcie, nie będzie powodem
groźnego zmieszania a kierowca we własnym zakresie jest w stanie je wykryć.
Wystarczy, że będzie zaglądał do pustej komory, gdy sąsiednie komory będą
pełne. Jeśli pęknięcie nie zostanie wykryte odpowiednio wcześnie to z całą
pewnością przeciekanie do sąsiedniej komory będzie coraz większe. Przy bardzo
precyzyjnych analizach paliwa prowadzonych przez Państwową Inspekcję Handlową
groźne jest już niewielkie zmieszanie, tzn, takie które nie spowoduje jeszcze
pogorszenia właściwości użytkowych paliwa. Pęknięcia zdarzają się na spawach,
ale nie tylko. W starych cysternach aluminiowych zdarzają się pęknięcia
materiału przegrody. Oczywiście najbezpieczniej byłoby wozić w cysternie tylko
jeden rodzaj paliwa, albo oddzielać olej napędowy od benzyny pustą komorą, ale
wiem że z różnych powodów nie zawsze jest to możliwe.
Zmieszanie
się paliwa w obrębie cysterny może nastąpić w czasie nalewu, jeśli poprzednia
porcja paliwa nie zostanie spuszczona do końca. Wiem, że jest to mało
prawdopodobne. Ale rzeczy mało prawdopodobne się niestety zdarzają. Znam
przypadek, że kierowca w ramach dostawy hurtowej zawiózł na stację dwie komory
benzyny, spuścił pomyłkowo jedną, a stacja przyjęła dwie podpisując stosowne
dokumenty (była to stacja firmy powiązanej z dostawcą tylko umową handlową i
zawsze bardzo skrupulatnie sprawdzała dostawy). Zdarzył się zatem bardzo mało
prawdopodobny przypadek. Kierowca cysterny dostał zaćmienia umysłu i
przedstawiciel odbiorcy też. Kierowca pojechał do bazy paliw po następną porcję
paliwa, ale ponieważ nalewał od góry cysterny, zorientował się, że ma pełną komorę. Gdyby
napełniał cysternę od dołu to doszłoby do przepełnienia – co jest oczywiste,
ale również do zmieszania jeśli wlewałby tym razem olej napędowy. Opisany
przypadek jest skrajny – pełna komora miała być napełniana drugi raz. Bardziej
prawdopodobne są sytuacje, gdy paliwo nie zostanie spuszczone do końca i
kierowca jedzie do bazy paliw napełnić taką nie do końca opróżnioną cysternę.
Powodów można zapewne wyobrazić sobie wiele w zależności od konstrukcji
cysterny. Podam jeden z możliwych. Zawory sterujące, przy pomocy których
otwiera się zawory denne i oddechowe, działają tylko wówczas, gdy w układzie
pneumatycznym cysterny jest odpowiednio wysokie ciśnienie. Ale układ
pneumatyczny nie zawsze jest szczelny. W czasie spuszczania paliwa, ciśnienie w
układzie pneumatycznym może spaść wtedy do poziomu na tyle niskiego, że zawory
sterujące same się pozamykają. Spowoduje to zamknięcie zaworów dennych i spust
paliwa ulegnie przerwaniu. Kierowca, jeśli nie czuwa przy cysternie może tego
nie zauważyć. Przyjdzie, stwierdzi, że paliwo nie leci, a więc zeszło do końca,
odepnie wąż i pojedzie dalej. Oczywiście, że bardziej prawdopodobne jest, że
się zorientuje co się stało – bo przecież nie zamykał zaworów sterujących, a są
zamknięte. Ale równie dobrze, jak będzie miał zły dzień, może stwierdzić: „no
nie pamiętam kiedy zamknąłem te zawory ale przecież musiałem zamknąć bo są
zamknięte”.
Osobny problem to cysterny z układem zaworów
dennych połączonych w jeden kolektor. Poniżej jest przykładowy
schemat takiej cysterny.
Generalnie
uważam, że takie cysterny powinny być stosowane do jednego produktu, a jeśli
już są stosowane do dwóch to należy zachować szczególną uwagę aby nie doszło do
zmieszania produktu. Przede wszystkim zmieszanie może nastąpić w obrębie węzła
dystrybucyjnego. Pompa, odgaźnik, rurociągi i węże mają dużą objętość i bez
dokładnego opróżnienia tych elementów zmieszanie paliwa jest pewne. Jeśli nawet
cysterna miałaby prostszą budowę (brak pompy, odgaźnika i przepływomierza), ale
wszystkie zawory denne byłyby połączone wspólnym kolektorem to i tak zagrożenie
zmieszaniem jest duże. Wystarczy, że nieszczelne są zawory denne, aby
zmieszanie nastąpiło. Bo wyobraźmy sobie, że w pierwszej komorze jest benzyna i
jest tam zawór denny, który jest nieszczelny. Jeśli w drugiej komorze jest olej
napędowy to podczas jego spuszczania
dodawała się będzie do niego benzyna, bo będzie przez nieszczelny zawór denny
wpływała do rurociągu. Nawet przy szczelnych zaworach dennych może dojść w
takim przypadku do zmieszania z bardziej prozaicznego powodu. Kierowca może po
prostu nie pozamykać zaworów dennych po spuście. Wyobraźmy sobie, że napełnia
wówczas cysternę od góry. Do jednej komory wleje olej napędowy. Następnie przez
otwarte zawory denne olej wpłynie do sąsiednich komór. Jeśli kierowca nie
zorientuje się, że tak się stało może zacząć do sąsiedniej komory ładować
benzynę i zmieszanie stanie się faktem. Znowu przypadek mało prawdopodobny ale
możliwy.
I
ostatni przykład. Wyobraźmy sobie następujący układ cysterny:
Paliwo
z każdej komory może być spuszczane grawitacyjnie poprzez otwarte zawory: denny
i załadowczo spustowy każdej komory, a dodatkowo może być wydawane przez pompę
i przepływomierz. W tym drugim przypadku zawór załadowczo spustowy pozostaje
zamknięty a zamiast niego należy otworzyć odpowiedni zawór (ZP) łączący komorę
z rurociągiem doprowadzonym do pompy paliwa. Zawory oznaczone na schemacie
symbolem ZP w niektórych cysternach są zaworami kulowymi, a w innych cysternach
tego typu zastosowane są zawory sterowane pneumatycznie.
Załóżmy,
że niesprawny jest zawór denny komory 3, a dodatkowo niesprawne są zawory ZP2 i
ZP3. Załóżmy, że w drugiej komorze jest olej napędowy, a w trzeciej benzyna.
Popatrzmy teraz co będzie się działo przy opróżnianiu grawitacyjnym komory 2 –
z olejem napędowym. Benzyna z komory 3 poprzez niesprawne (nie do końca
zamknięte) zawory ZD3, ZP3 i ZP2 będzie wpływała do rurociągu, przez który
opróżniana jest komora 2. W ten sposób do oleju napędowego będzie
systematycznie dodawała się benzyna i nastąpi zmieszanie. Przypadek mało
prawdopodobny, bo wymaga aby równocześnie popsute były aż trzy zawory, ale na
pewno możliwy.
Podsumowując te przykłady należy
stwierdzić, że kontrola sprawności cysterny ma kolosalne znaczenie m.in. z
powodu zagrożenia zmieszaniem paliwa i nie wolno tej sprawy lekceważyć.
Proponuje dokładne przeanalizowanie budowy własnych cystern pod kątem
możliwości zmieszania się paliw.
Stanisław Włodarczyk
Stanisław Włodarczyk
Jeśli szukasz zbiornika stalowego w którym można przechowywac paliwo to znajdziesz go w ofercie tego producenta https://ekonstal.pl/ Zapoznaj się z nia. bez problemu zamówisz tam zbiorniki stalowe na paliwo, LPG lub nawóz.
OdpowiedzUsuńDostawa paliwa oraz oleju napędowego z https://petromex.pl/
OdpowiedzUsuńWarto zapoznać się z ofertą na stronie www
Sprawna i bezproblemowa współpraca :)
Potrzebujesz niezawodnego zbiornika na RSM? Oferujemy wysokiej jakości zbiorniki na RSM, które są idealne do przechowywania i transportu niebezpiecznych substancji chemicznych. Nasze zbiorniki na RSM są wykonane z wytrzymałych materiałów, co gwarantuje ich trwałość i bezpieczeństwo. Dostępne w różnych pojemnościach, nasze zbiorniki na RSM są odpowiednie dla różnych branż i zastosowań. Bez względu na Twoje potrzeby, nasze zbiorniki na RSM zapewnią Ci spokój i pewność, że Twoje substancje są odpowiednio przechowywane.
OdpowiedzUsuń